biculewicz biculewicz
107
BLOG

SYMFONIA IRONICZNA

biculewicz biculewicz Polityka Obserwuj notkę 0

Wyjdź: jeszcze raz od początku.

Wyjdź: z przebrania.

Wyjdź: z maski.

Odsuń: realia kabaretowe

stanu wojennego.

Wyjdź: z wszelkich ram konspiry.

Wyjdź gładko.

 

Wyjdź: ze wszelkich cudzysłowów

zimnej komedii…

i ze wszelkich cudzysłowów

komunizmu

w czarną dosłowność

błazenady Charliego Chaplina

eleganckiej błazenady

ku prawom bezdyskusyjnym

fizyki i chemii.

-Wyjdź obiektywnie – i bez złudzeń

i choćby nawet w bamboszach krosnoludkowych

z bajki solidarnościowej.

Bądź co bądź

nie najgorszej bajki.

 

-Oto idylla

z akcentem przesuwanym

na zimno.

 

-Oto idylla

z akcentem angielskim.

 

-Oto idylla

po polsku.

-Cud

ingrediencji mentalnej? Być może.

 

Złóż

rekwizyty przełomu –

w kącie muzealnym

wraz z bamboszem enigmy szarmanckiej

niedopowiedzianym do końca.

 

-Oto idylla

ironii dziejowej.

 

-Oto idylla

ironii dialektycznej.

 

-Raczej legenda

z bamboszem krasnoludkowym

w poprzek. W konwencji prześmiewczej

poruszenia oddolnego.

 

Swoista

replika

swoista

kwadratura koła

na krawędzi

dwóch dialektyk

i dwóch światów

(Wałęsa i Chaplin).

 

Komunizm

przewrócił się

od broni psychologicznej.

 

Komunizm

przewrócił się

od śmiechu oddolnego:

cegokipią

spod wachlarza

symfonii ironicznej.

 

Doszło

do swoistej roszady

biegunów w geopolityce.

-Doszło

do rozbrojenia

powszechnego

poprzez śmiech.

 

Anachronizm komunizmu

został ujawniony przed światem:

w bezpiecznych proporcjach

zdroworozsądkowych.

 

Wyjdź gładko.

Oto proporcje odzyskane

nad rzeką, której

nie można

złamać.

 

Potęga maszyny systemowej

-żywiąca się naszym kosztem –

odeszła do lamusa.

 

7.02.2016

biculewicz
O mnie biculewicz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka